Dzisiejsza niedziela, zwana Niedzielą Biblijna, daje nam szczególną sposobność, aby wpatrując się w Biblię, zapytać siebie samego: czym ta Księga jest dla mnie. Przed chwilą uroczyście wnieśliśmy Pismo Święte, wierząc, że jego karty zawierają słowa, które przez wieki Bóg kierował do człowieka. Jak napisał natchniony autor, wszystkie zawarte w nim słowa służą nauczaniu, napominaniu, poprawianiu i kształtowaniu każdego człowieka. Trzeba tylko, abyśmy Biblię wnosili nie tylko do naszej świątyni, ale także do naszych domów, szkół i miejsc pracy tak, by jej słowa stawały się normą dla naszego postępowania. W sposób szczególny w dzisiejszą Niedzielę Biblijną chcemy odpowiedzieć na pytanie, co to znaczy, że każdy chrześcijanin, czytając Biblię, odkrywa swoje ubóstwo, równocześnie niezmiernie się bogacąc. Niech zatem to dzisiejsze rozważanie słowa Bożego pomoże nam stać się ludźmi prawdziwie ubogimi. Niech prawdziwe, chrześcijańskie ubóstwo stanie się dla nas mocą do służenia naszym bliźnim.
czytaj więcej »»
Czas, w którym gromadzimy się na świętej liturgii jest naszą ofiarą dla Boga. Jednak możemy dziś złożyć Bogu o wiele więcej w dziękczynnej ofierze, albowiem wartość naszej ofiary polega na szczerości i autentycznej miłości ku Niemu. Postawa ubogiej wdowy, o której usłyszymy dziś w Ewangelii zachęca nas do prawdziwej wielkoduszności w postępowaniu, do wielkoduszności wobec Boga i wobec bliźniego. Bóg bowiem już od wieków nagradza serca hojne i otwarte, gotowe dzielić się miłością. Również Słowo Boże, które za chwilę usłyszymy, jest darem Bożej miłości, którym winniśmy się dzielić. Słuchajmy go z uwagą, abyśmy mogli dzielić się z innymi tym, co usłyszeliśmy od Pana.
czytaj więcej »»
Co jest w życiu najważniejsze? Odpowiedź na to pytanie nie przychodzi łatwo, szczególnie dziś, wobec natłoku różnorakich propozycji, „ofert”, jakie przynosi życie. Wielu ludzi gubi świadomość tego, co jest najważniejsze. Dlatego tak ważna jest dla nas precyzyjna odpowiedź Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, która nie pozostawia wątpliwości: najważniejsza jest miłość Boga i wypływająca z niej miłość do człowieka. Tylko, kochając i będąc kochanym, człowiek może być szczęśliwym. To Bóg nadał taki kształt sercu człowieka, że nie tylko jest ono zdolne do miłości, ale wręcz musi kochać, aby było szczęśliwe. Uczestnicząc w Eucharystii, jesteśmy u samego źródła miłości Boga. Zbliżmy się sercem do tego źródła i zaczerpnijmy z niego, abyśmy potrafili kochać i wspierać nie tylko tych, którzy są nam bliscy i życzliwi, ale również wszystkich, z którymi nas łączy życie. Dzisiaj I niedziela miesiąca dlatego po Mszy świętej będzie krótka wspólna Adoracja. Aby nasza modlitwa została przyjęta przez Miłosiernego Boga, przeprośmy Go teraz za nasze grzechy i słabości.
czytaj więcej »»