XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA – 17 PAŹDZIERNIK 2010 r. 2010-10-17



W dzień Pański, w niedzielę, gromadzimy się w naszym kościele, na świętej wieczerzy, kiedy Jezus Chrystus „podobnie jak uczniom w Emaus wyjaśnia nam Pisma i łamie dla nas chleb”. On gromadzi nas, swoje przybrane dzieci, w jedną rodzinę. Do Niego zwracamy się słowami: „Abba, Ojcze”, dziękując Mu za Jego nieskończoną miłość i zanosząc modlitewne prośby we wszystkich intencjach, z którymi przyszliśmy dzisiaj do naszej świątyni.



Składamy na ołtarzu chleb i wino – owoc pracy rąk ludzkich – i prosimy, aby Duch Święty uświęcił te dary, i aby stały się Ciałem i Krwią Chrystusa dla spełnienia tego wielkiego misterium, które On nam zostawił jako znak wiecznego przymierza”.


1. Dzisiejsza Ewangelia zakończyła się dramatycznym pytaniem: „Czy Syn człowieczy znajdzie wiarę, gdy przyjdzie?”. Jeśli Jezus w taki sposób zwraca się do nas, to znaczy, że każde rozwiązanie jest możliwe. Tym bardziej więc strzeżmy depozytu wiary i współpracujmy z Bożą łaską, aby tę wiarę ciągle umacniać.

Dziś o godz. 17.15 będzie różaniec, a następnie Msza św. o godz. 18.00.


2. Jednym ze sposobów umocnienia wiary jest modlitwa. Trwa miesiąc poświęcony modlitwie różańcowej. Weźmy więc udział w nabożeństwie październikowym o godz. 17.15 podczas którego rozważamy tajemnice z życia Jezusa. Wszystkich bez wyjątku zapraszamy na tę modlitwę zgromadzonego wokół Maryi Kościoła.


3. W piątek nie zapomnijmy o wieczornej Drodze Krzyżowej w intencji Sługi

Bożego Jana Pawła II o godz. 20.00. Nasza obecność świadczy o naszej wdzięczności dla Ojca Świętego. Droga Krzyżowa będzie w kościele.


4. Przyszła niedziela jest Światową Niedzielą Misyjną i inauguruje Tydzień Misyjny w całym Kościele. Tacę tej niedzieli przeznaczymy na Papieskie Dzieła Misyjne. Gorąco polecamy je ofiarności Parafian. Kazania Będzie głosił Ks. Leszek Leszkiewicz.

Również w przyszłą niedzielę będzie nabożeństwo stanowe i zmiana tajemnic różańcowych dla Ojców.


5. W dalszym ciągu przypominamy o robieniu porządków na cmentarzu i składaniu śmieci do pojemników na to przeznaczonych. Nie odkładajmy tych prac na ostatni dzień. Dziękujemy tym, którzy już te porządki porobili. Wykorzystujmy sprzyjającą pogodę.


Wypominki za dusze zmarłych prosimy przekazywać Księżom lub Siostrze w zakrystii przed lub po nabożeństwach w kościele w ciągu tygodnia lub w niedzielę.


6. W czwartek zapraszamy na spotkanie formacyjne Franciszkański Zakon Świeckich. Rozpocznie się Różańcem następnie Msza święta. Po nich Spotkanie będzie w Domu Katechetycznym. Obecność obowiązkowa.


7. Zachęcamy do nabywania zniczy na groby w Caritasie. Miejmy otwarte serce dla potrzebujących. Kto nabywa znicze w kiosku Caritasu pomaga potrzebującym.

8. W poniedziałek, 18 października, przypada święto świętego Łukasza, patrona pracowników służby zdrowia. Różaniec ofiarujemy za pracowników służby zdrowia.

Ponadto w kalendarzu liturgicznym tego tygodnia przypada wspomnienie:


• w środę, 20 października – świętego Jana z Kęt, profesora Akademii Krakowskiej, którego zapamiętano jako człowieka do głębi przejętego losem ubogich;
• w czwartek, 21 października – błogosławionego Jakuba Strzemię, franciszkanina, gorliwego misjonarza kresów wschodnich, wreszcie biskupa. Z największym pietyzmem pielęgnował nabożeństwo do Najświętszej Eucharystii.

Wszystkim Solenizantkom i Solenizantom tego tygodnia składamy najlepsze życzenia obfitości łask Bożych i opieki świętych Patronów. Zapraszamy do Stołu Pańskiego.


9. Stowarzyszenie „Przystań JPII”

Zaprasza na „Rodzinny spacer” wokół stawów krzyskich z przewodnikiem

Niedziela 17.10.2010r

Godz.14.00 – spotkanie na parkingu Domu Katechetycznego

Zapisy chętnych do udziału w ognisku /opłata 5 zł, kiełbaska, herbata/

Wymarsz w kierunku stawów polnymi drogami

Ok. godz.17.00 – dla zainteresowanych ognisko, pieczenie kiełbasy, śpiew.

Prosimy pamiętać o ubraniu i obuwiu dostosowanym do warunków atmosferycznych. Mile widziane osoby z gitarą.


10. W minionym tygodniu odszedł do wieczności + Stanisław Mróz l. 58, wieloletni nasz grabarz. Rodzinie składamy wyrazy współczucia a Jego duszę polecamy Miłosierdziu Bożemu. Dobry Jezu a nasz Panie…..


11. Wychodząc z tej Eucharystii nie zapomnijmy o codziennej i gorącej modlitwie. Niech to wytrwałe wołanie do Boga będzie dla nas źródłem wiary i pomocą we wszystkich potrzebach. Wszystkim na cały tydzień życzymy Szczęść Boże. Na dobre przeżycie tego tygodnia przyjmijmy Boże błogosławieństwo.


W najnowszym „Gościu Niedzielnym” przeczytamy m.in.:

* rozmowę z ks. bpem Stanisławem Budzikiem, sekretarzem Konferencji Episkopatu Polski, o obecności katolików w życiu publicznym
* kiedy i kto może odbyć spowiedź generalną
* punkty pomocne przy zrozumieniu dzisiejszej ewangelii
* o powstaniu i przyszłości Funduszu Kościelnego
* relację z pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem

ZAMYŚLENIA NIEDZIELNE


Ksiądz Jan Twardowski, poeta w sutannie, zadaje ciekawe, prawdziwie egzystencjalne pytania dotyczące dzisiejszych czytań i jednocześnie na nie odpowiada: „Czy Bóg nie wysłucha tych, którzy stale się modlą? Co to znaczy stale się modlić? Jeśli chodzi o nas, to albo wcale się nie modlimy, albo rzadko – albo bardzo cierpliwie i wytrwale na całego, ale tylko w niezwykłych sytuacjach życiowych. Ten modli się stale, kto ma świadomość, że jest dzieckiem Boga i w każdej chwili może się do Niego zwrócić. Pan Jezus uzależnił trwanie wiary od stałej modlitwy na co dzień”


Odczytane dziś słowo Boże z Księgi Wyjścia i Ewangelii św. Łukasza przypomina nam o konieczności wytrwałej i ufnej modlitwy. Takiej postawy uczy nas najpierw Mojżesz wstawiający się z wyciągniętymi w górę rękami za swoim ludem w czasie wojny z Amalekitami. Pan Jezus, podając przypowieść o sędzim i ubogiej wdowie, poucza o potrzebie wytrwałej i ufnej modlitwy. Taka postawa modlitewna winna towarzyszyć wielorakiemu apostolskiemu zaangażowaniu każdego ucznia Chrystusa, duchownego i świeckiego.


Przypowieści Jezusa rzeczywiście zastanawiają. Dzisiejszej niedzieli Jezus porównuje Boga do niesprawiedliwego sędziego, a modlitwę błagalną do natrętnego zrzędzenia udręczonej wdowy. Znawcy Biblii sądzą, że Jezus tak właśnie mówił, że nie są to słowa Łukasza, którymi opowiedział Jezusową przypowieść. Przypowieść ta wykazuje bowiem bardzo wiele osobliwości języka aramejskiego, który był ojczystym językiem Jezusa. Niezależnie od tego, czy opinia biblistów jest do końca słuszna, czy też nie, jedno jest pewne: modlitwa nie jest marginalnym przejawem wiary, lecz jej centrum, sercem.


Modlić się to znaczy praktykować swoją wiarę i to w takim sensie, że ani dobre uczynki, ani wspaniałe akcje charytatywne, ani żadne inne skądinąd szlachetne czyny nie mogą zastąpić rozmowy z Biegiem – modlitwy. Jezus mówi swoim uczniom, żeby zawsze się modlili i nie ustawali w modlitwie. Mówi też nam: Módlcie się w różnych sprawach. Róbcie to jak najczęściej.

Warto zauważyć, że wychowanie w fałszywej pokorze i bezinteresowności doprowadziło u niektórych chrześcijan do tego, że mają wyrzuty sumienia, jeśli przyłapią siebie na modlitwie nie w intencjach wielkich potrzeb świata, ale w swoich najbardziej osobistych sprawach. Przy tym chodzi też o to, że modląc się, otwieramy nasze serce na bliskość Boga. A co leży na sercu, co jest dla niego sprawą bardzo pilną, trzeba też Bogu przekładać natarczywie, wielokrotnie, wciąż na nowo, każdego dnia. To jest zgodne z Ewangelią.


Czy Syn Człowieczy, gdy przyjdzie, znajdzie jeszcze w naszych miastach i wioskach cokolwiek innego oprócz supermarketów, kortów tenisowych, warsztatów usługowych, biurowców i karczm? Czy znajdzie w naszych sercach coś więcej niż chytrość, chciwość, pychę albo zwykła głupota? Czy Syn Człowieczy znajdzie w swoim Kościele jeszcze uczniów? Czy będą mieli silną wiarę?


„Gdyby pytanie Jezusa było tylko pytaniem retorycznym, nie skierowanym do żadnego konkretnego człowieka, gdyby było tylko ozdobnikiem stylistycznym, mogłoby wzbudzić obawę o przyszłość wiary na świecie za sto, dwieście lat. Pan Jezus nigdy jednak nie stosował krasomówczych zwrotów i nie stawiał pytań retorycznych. Pytanie Jezusa znaczy: czy znajdzie wiarę w nas w chwili, w której przyjdzie, w Komunii świętej, w chwili śmierci? Czym jest wiara prawdziwa? Kto wierzy naprawdę? Nie tylko ten, kto przyjmuje wiarę, ale kto nią żyje, kto w chwili, kiedy spotyka go upokorzenie, potrafi znieść wszystko w duchu wiary, kto kocha miłością wypływającą z ducha wiary” (ABC księdza Twardowskiego, s. 128).


Wiara zależy od modlitwy. Jeśli będziemy się autentycznie modlić, to możemy być pewni, że będzie prawdziwa wiara podczas Chrystusowej Paruzji.




<< wstecz
© Parafia p.w. Świętego Krzyża i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnowie